No ja o zazwyczaj spokojnie jeżdżę po szosie (jak by nie było mam 14lat ) bo szkoda mi NH tak jak jadę spokojnie to koło 30km/h ale jak mi się spieszy to ile fabryka dała ale w takich przypadkach to i mój tata gniecie gaz w podłogę. Ale znowu mój brat cioteczny ma prawko już ma jakieś 23 lata to on jak się dorwie to mu daję w piz**e a ja jak jadę z nim to zaraz go zje** e ale i tak nie zwalnia ale na polu normalnie jeździ(to ten co składa kombajny). A najlepiej szalec jest MF wylączam przedni napęd jadę do przodu i nagle rewers do tyłu i i mu ile fabryka dała to czasmi jest tak że na 20 cm wpadną tylnie koła albo najlepiej z czymś na łyżce nabrac ziemi pod neiśc troszkę wyłączyc przod i piz*a to wtedy stoi w miejscu albo też bez przedniego napędu baczki kręcic najlepiej było na tych szerokich kołach bo miał łyse z tyłu o to wtedy można było szalec chociaż teraz też można

Jest nie do zdarcia ale ja od czasu do czasu tak robię tez szkoda mi sprzętu ale jak się śpieszę to nie ma lekko musi byc na czas zrobione i koniec. Chyba wiesz jak jest w żniwa nie ma na nic czasu i trzeba się śpieszyc
Jak chcesz zobaczyc styrany ciągnik to obejrzyj to: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=B86434

Ostatnio edytowany przez Rolis 180894 (2008-12-20 16:27:46)

No każdemu szkoda sprzętu ale od czasu do czasu trzeba rozgrzac te konie tylko nie za bardzo żeby nie wyskoczyły

Ah ci znajomi... znam to

tylko żeby pózniej nie miec nikogo na sumieniu ;p

zapiac tak z 5sanek do takiego TM190 i wcisnac na maxa, ciekawe kto by zostal??

Hehe nieźle to skomponowałeś