marecki30 z tego co piszesz że ci szarpie tylko na sprzęgle podejrzewam że to wina tego elektronicznego sterowania albo u ciebie naprawdę coś z programem że kalibracja nic nie daje  chociaż kto wie jeszcze nie rozbierałem ani nie widziałem nigdzie rozebranego tego modelu i nie wiem dokładnie jak tam jest mogę się tylko domyślać  już myślałem że tarczki ci się posypały ale jak z rewersu rusza dobrze to powinno być ok chyba że jest jeszcze jeden kosz na oddzielne sprzęgło ....poza tym napisz dokładnie  o tym waleniu ...i widzę że jesteś z podlaskiego to ile masz kilometrów do Siedlec

Johny To wiem z doświadczenia znajomego... W niczym go nie zajeździsz ale za to z baku wypije(ciągnik chyba gdzieś 120-140 km) Ale za to te małe Johny to już Moim zdaniem katastrofa w spalaniu paliwa... W PGR test robili już chyba z 4 lata temu w 80 km john"ie  Stał normalnie na placu w Obrotów nie pamiętam i im wyszło 18 L na mtg.. Robili test z powodu że Kierownik ich za kradzież Paliwa Oskarżył... Oni mówili nie i mówili że niech sobie Pan test Zrobi... Przyjechali goście od Dilera i im właśnie tyle wyszło... A pracuje w Małych Pracach typu Rozsiewacz, Opryskiwacz, Brony, ładowacz i Transport i tu jest jeszcze Ciekawostka Zrobili później taki sam test Ursusowi 1614 wyszło im 16 L na mtg...

Wiem jak Było, ja sobie tego nie zmyśliłem... Wszystko rozumiem jak jest ale żeby Stoi sobie Traktorek i im wyszło 18 L na mtg? To już coś nie tak... Rozumiej jak by w 1614 tyle wyszło bo to już jest mega przeskok w Mocy ale wyszło mniej... A wiem że 1614 chodzi teraz w Opryskiwaczu za Johna... Też nic nie mam do Johna... Wręcz    Johna z Serii 6900 Chętnie bym zagościł u Siebie w Garażu

powiedzcie mi jedno tylko prawdę.jak trzymają u was rozdzielacze hydrauliki zewnętrznej bo u mnie w jxu w żniwa  jak prasowałem słomę to po pewnym czasie przez ok 3 godz.opadał podbierak i komora była podpięta pod drugą sekcję i też opadała ....rozumiem żeby jedna sekcja była wadliwa ale 2 od razu bo trzeciej nie sprawdzałem ...zgłaszałem to do serwisu a oni lachę kładą żadnego odzewu i nie wiem co mam robić czy ten typ tak ma czy mam gnębić serwis niech to poprawiają bo znając życie to mogą nic nie poprawić tylko będą się rozdzielacze po ich grzebaniu  nieźle pocić nawet jak wymienią na nowe ...

to chyba dam sobie spokój z tymi rozdzielaczami ...najgorsze jest to że rusza nowy nabór wniosków i nie wiem jakiego ciągnika się teraz uczepić bo mamy krowy i 40 ha jxu ma 97 km i na główny by mi starczył przydał by się pomocniczy albo jxu zostawić na pomocniczego bo mam przy nim ładowacz  ale brać większy to czy jest sens jak mam sporo łąk a paliwo dochodzi do 5 zeta poza tym ładowacz mam quicke i za same mocowanie z jojem i tymi duperelami żeby zamontować w drugim ciągniku to do np. agrofarma powiedzieli mi coś ze 12 tyś...poza tym nie wiadomo jaką markę ..podoba mi się ten agrofarm ale te pompowtryski ...zetor odpada bo to tłuk...jasiek to wiadomo już nie ten co był kiedyś ...kubota skacze trzęsie w niej i biegi ciężko wchodzą ...valtra przereklamowana droga jak się w niej siedzi to to ma jakiś długi ryj ...  podoba mi się klaas axos ale na forach nie wiele mogę się o nim dowiedzieć ..

to może na pompie jest rozregulowane albo jakaś inna wada  przecież  18 l bez wiekszego obciązenia  to nawet na zetora forterre za wiele

lukas....z tą kosiarką to sprawdzałeś na innych sekcjach bo każda sekcja ma oddzielny rozdzielacz ..napisz ile masz godz.i co to za kosiarka  ja bym raczej stawiał na zawór od nadmiaru oleju może sprężyna trochę podupadła i się za wcześnie otwiera .masz tam przy pompach regulacje a najlepiej  by było gdzieś dorwać zegar od mierzenia ciśnienia wsadzić go w sekcje i by było wiadomo jakie ciśnienie podaje może być za małe.. podnośnik to mają dobry bo i siłowniki wspomagające to będzie podnosił ..pompa też  trochę mogła podupaść a zresztą wiadomo jaka to jest produkcja bo u mnie na paliwowej jest napisane made in brazil. a według zapewnień dilera to moje jxu miało być całkowicie włoską wersją a tu myjka odkrywa niespodzianki.. ja podnosząc kosiarkę 240cm to muszę trochę blokować pokrętłem przepływ  bo idzie do góry jak głupia ale co ja mam teraz od lutego 450godz..powiedz jeszcze jaka to wersja tego twojego tl

to kosiarka taka jak moja na trzy noże i przewód  też  mam cienki więc to na pewno odpada i jest to lekki model i jak pisałem u mnie idzie do góry jak z procy nawet na wolnych obrotach i co to za ładowacz że rozdzielacz miał tak słabą przepustowość bo u mojego znajomego w jaśku nie pamiętam modelu coś koło 100km nie stary ciągnik z 6 lat to mu dwa razy pompa siadła tylko miał on ładowacz z bjedaszek ale on twierdził że winą były za grube siłowniki i jak opuszczał tura  to powracający olej nie mieścił mu się w układ i walił w pompę ...  nowa pompa też morze być wadliwa no ale takie excesy przy przebiegu 260 przecież to praktycznie nowy ciągnik to jakie buble produkują teraz jak mnożą się te nowe ciągniki po okolicy  jak króliki bo na ten prow pofolgowali warunki .ja swojego case brałem w lutym i to był z roku 2008 dostałem niezłą promocję więc co mi tam jak nowy nie używany jak ma chodzić to będzie chodził ...i teraz nie dawno mój znajomy przyprowadził taki sam model tylko z 2010r i powiem szczerze jakiś taki inny silnik inaczej pracuje dźwignia od biegów jakby trochę mniej sztywna i jakoś jakby w środku odgłos lekkiego wycia ...